19 października 2025
Jesień w pełni, temperatury coraz niższe, deszcze coraz częściej padają.... Czas żegnać ten sezon motocyklowy. Zaproszono nas do Bełchatowa na zakończenie sezonu więc skorzystaliśmy by nacieszyć się resztkami pięknej pogody.
9 października 2025
I przychodzi ten dzień gdy kończymy sezon motocyklowy. Nasze piękniejsze połowy połączyły zatem dzień chłopaka z podsumowaniem mijającego sezonu i zorganizowały ognisko, na którym obdarowały swoich chłopaków sympatycznymi prezentami. Kto nie był, niech żałuje. To był bardzo sympatyczny wieczór.
19 września 2025
Ekipa 17 osób, motocykle i kierunek – Bieszczady! Pogoda sprzyjała, więc udało się objechać Małą i Wielką Pętlę Bieszczadzką choć trochę nam brakło...
Po drodze czekało na nas mnóstwo atrakcji – „Żmijowisko, serce Bieszczad”, tradycyjne wypalanie węgla drzewnego, zabytkowa cerkiew z listy UNESCO, słynne szybowisko przejazd koleją linową, z której rozciągały się niesamowite widoki oraz wiele innych ciekawych miejsc.
Dojazd i powrót niestety w deszczu, ale to przecież część motocyklowej przygody. Klimat, ekipa i krajobrazy sprawiły, że ta wyprawa była naprawdę wyjątkowa.
W Bieszczadach zostało jeszcze mnóstwo do odkrycia – dlatego na pewno tam wrócimy! Resztę niech opowiedzą zdjęcia.
8 września 2025
"200 motocykli, 200 kilometrów na 200 lat Zduńskiej Woli"
W minioną niedzielę pracowicie świętowaliśmy jubileusz 200-lecia naszej Zduńskiej Woli. Z tej okazji zorganizowaliśmy dla mieszkańców miasta nietypowy zlot motocyklowy a dla motocyklistów - rajd turystyczny. Nietypowość zlotu polegała na tym, że ilość motocykli była ograniczona do 200. Wiadomo - jubileusz. Nim jednak zlot się rozpoczął 10 śmiałków ruszyło w trasę turystycznego rajdu motocyklowego. I tenże rajd również był jubileuszowy - do przejechania było dokładnie 200 km a do zdobycia 200 punktów. O 10:00 ruszył pierwszy zawodnik, po 5 minutach następny, i następny....
Od 14 pierwsi zawodnicy zaczęli wracać z trasy, pełni emocji i wrażeń. Opowieści było bez liku.
A zlot trwał, zjeżdżali się kolejni motocykliści aż wreszcie wjechał ten ostatni, któremu przypadł numer 200.
Wybraliśmy więc najstarszy motocykl jubileuszowego zlotu. Okazał się nim Harley Davidson DL z roku 1930 a właściciel, pan Bartłomiej Gałaj przyjechał nim na kołach aż z Łowicza. 95-letni Harley dał radę! Brawo! Były też inne perełki: milicyjna MZ z roku 1981 (wł. Sylwester Piwoński), kultowy Junak z roku 1981, wiśniowa WSK, Romet Kadet, Simson, SHL 175 i wiele innych.
Tuż po godzinie 16:00 wiceprezydent miasta Zduńska Wola, pan Paweł Szewczyk uroczyście wręczył zwycięzcom i wszystkim uczestnikom rajdu okolicznościowe puchary i nagrody.
Przy tej okazji pan Bartłomiej Gałaj, nagrodzony posiadacz najstarszego motocykla zlotu, z wielką pasją opowiadał o swoim pięknym 95-letnim Harleyu.
Nasze wydarzenie miało również inny cel. Wraz z Fundacja "MAMY Huśtawkę" wspieraliśmy małego Leosia, chłopca z niepełnosprawnością. Cieszymy się, że nasza akcja choć trochę pomoże rodzicom Leosia w jego rehabilitacji i leczeniu.
To była niedziela pełna pozytywnych emocji. Dzięki wystawcom, dmuchanym zamkom, cukrowej wacie, muzyce i wielu innym atrakcjom każdy mógł znaleźć coś dla siebie.
Zapraszamy zatem na następny taki piękny jubileusz, który szykuje się niebawem - za kolejne 100 lat...
Klasyfikacja końcowa Rajdu jubileuszowego:
I - Piotr Pawłowski
II - Mariusz Kazek
III - Artur Choczaj
IV - Aleksander Lorek
V - Jarosław Głogowski
VI - Michał Kucharczyk
VII - Hubert Bronś
VIII - Piotr Jaksa
IX - Grzegorz Kamiński
X - Krzysztof Majdas
Gratulujemy uczestnikom determinacji i prawdziwej woli walki.
Dziękujemy DJ Probi za oprawę muzyczną. Dziękujemy Ochotnicze Centrum Ratownictwa Zduńska Wola za opiekę medyczna. Dziękujemy również wszystkim, którzy wspierali nas w realizacji tego działania. Dzięki Wam to była piękna niedziela.
Razem możemy więcej. Wspólnie zwykli ludzie mogą osiągnąć niezwykłe rezultaty.
Projekt został dofinansowany z budżetu miasta Zduńska Wola
Fot. Mariusz Kowalczyk
31 sierpnia 2025
Koniec wakacji to piękny pretekst by zobaczyć coś niezwykłego. Pojechaliśmy do Konina gdzie szczęśliwi jak dzieci podziwialiśmy ogromną wystawę dioram, czyli miniaturowych i interaktywnych makiet pod nazwą Mikroskala. Ekspozycja prezentuje misternie wykonane scenki historyczne, architektoniczne, przyrodnicze, fantastyczne, filmowe i techniczne.
Pomysłodawcą parku jest Marek Jaśniewicz, pasjonat modelarstwa, który od lat tworzy niezwykle precyzyjne i szczegółowe miniatury.
Wystawa Mikroskala to niezapomniana podróż do świata miniatur. Podziwialiśmy zarówno scenki z codziennego życia, jak i bardziej skomplikowane kompozycje, takie jak fragmenty miast, zamki, a nawet całe wioski, czy statki kosmiczne. Znajdziemy tam także scenerie z bajek i filmów fantasy. Każda makieta opowiada swoją historię, a liczne detale, takie jak miniaturowe meble, oświetlenie czy postacie, sprawiają, że miniaturowy świat wydaje się niezwykle żywy i realistyczny.
Wisienką na torcie była rozmowa z Panem Markiem, który o swojej pasji i planach kolejnych makiet opowiadał w miejscu gdzie one powstają, a w zasadzie ożywają.
Kto tu nie był, ten niech koniecznie tu zajrzy. Park Makiet Mikroskala jest miejscem, które nie ma swojego odpowiednika w Polsce.
15 sierpnia 2025
Z ogromnym smutkiem i bólem serca pożegnaliśmy naszego przyjaciela, kolegę i brata z drogi – Mariana Śpiewaka. „Maryś” uległ wypadkowi i odszedł od nas na zawsze robiąc to, co kochał.
Maryś był człowiekiem z pasją, zawsze uśmiechniętym i gotowym do wspólnej jazdy, wspólnych działań. Kochał motocyklowe życie, przygody i ludzi, z którymi dzielił tę drogę. Pozostawił po sobie pustkę, której nic nie wypełni.
Żegnamy Go z wielkim żalem, ale w naszych sercach i wspomnieniach zawsze pozostanie taki, jakim był – pełen energii, radości i braterstwa.
Maryś, jedź spokojnie swoją ostatnią trasą.
2 sierpnia 2025
Dzisiejszy dzień upłynął nam pod znakiem przygody i relaksu na łonie natury. Zrzuciliśmy mundury motocyklowe i założyliśmy kapoki. Wybraliśmy się na spływ kajakowy malowniczą, krętą i dziką rzeką Grabią. Mijaliśmy gęste lasy, szuwary i łąki, a nad naszymi głowami śpiewały ptaki. Nie zabrakło przenoszenia kajaków i pokonywania przeszkód na rzece w postaci powalonych drzew. Emocji nie brakowało.
Po kilku godzinach wiosłowania dotarliśmy do celu. Na mecie czekała na nas zasłużona nagroda – ognisko, które rozpaliliśmy wspólnie z przyjaciółmi. Był to idealny moment na podzielenie się wrażeniami z trasy, śpiewanie i pieczenie kiełbasek. Trzaskający ogień stworzył niepowtarzalną atmosferę, która sprawiła, że ten dzień na długo pozostanie w pamięci.
20 czerwca 2025
Kolejna wycieczka! Czwartek to piękny dzień tygodnia. Wyjechaliśmy o 11:15, wróciliśmy o 21:30 – dzień pełen wrażeń!
Pierwszy przystanek – Piątek. Zdjęcie pod Pomnikiem Geometrycznego Środka Polski obowiązkowe!
W Łowiczu trafiliśmy na procesję Bożego Ciała i mogliśmy podziwiać przepiękne łowiczanki w tradycyjnych strojach ludowych.
Płock zachwycił nas panoramą Wisły i klimatycznym starym rynkiem.
Nie zabrakło też chwili refleksji – odwiedziliśmy XIII-wieczny klasztor pocysterski w Czerwińsku nad Wisłą. To właśnie tutaj, według legendy, Władysław Jagiełło odpoczywał pod dębem i modlił się przed bitwą pod Grunwaldem.
Po drodze – Lutomiersk, Łęczyca, Kutno, Piątek, Łowicz i wiele innych miejscowości – wszędzie procesje Bożego Ciała. To było pięknie wpisane w klimat naszego tripa.
Motowycieczka z duszą – tak to się robi! Plan wycieczki motocyklowej wykonany w 120%.
15 czerwca 2025
W miniony weekend Zduńska Wola tętniła życiem za sprawą 16 Pikniku Motocyklowego, wydarzenia, które co roku przyciąga rzesze miłośników dwóch kółek. Wśród licznych uczestników znaleźli się również członkowie naszego Stowarzyszenia.
Dla nas, udział w pikniku był doskonałą okazją do zaprezentowania swoich maszyn, spotkania z innymi pasjonatami oraz wsparcia lokalnej społeczności. Widoczni byliśmy podczas tradycyjnej parady motocykli co nas cieszy.
Parada stanowi jeden z najbardziej widowiskowych elementów pikniku. Ryk silników, błyszczące chromy i kolorowe stroje stworzyły niezapomniane widowisko, które podziwiały tłumy mieszkańców Zduńskiej Woli i okolic. Członkowie Stowarzyszenia, dumnie prezentując swoje motocykle, przejechali przez miasto, wzbudzając aplauz i uśmiechy na twarzach widzów. Była to również okazja do promowania bezpiecznej jazdy i pozytywnego wizerunku motocyklistów.
Udział w pikniku to dla stowarzyszenia coś więcej niż tylko rozrywka. To również możliwość integracji, wymiany doświadczeń i umacniania więzi w grupie. Spotkanie z innymi klubami motocyklowymi i stowarzyszeniami pozwala na nawiązywanie nowych kontaktów i planowanie wspólnych inicjatyw.
Organizatorzy 16 Pikniku Motocyklowego w Zduńskiej Woli, Klub Motocyklowy Never Done zadbali o bogaty program, który obejmował między innymi koncerty, konkursy z nagrodami oraz strefę gastronomiczną. Dzięki temu każdy, niezależnie od wieku i zainteresowań, mógł znaleźć coś dla siebie. Kawał dobrej roboty został zrobiony. Dzięki.
1 czerwca 2025
Z okazji Dnia Dziecka, Dom Dziecka w Wojsławicach przeżył niezapomniane chwile dzięki naszej wizycie. Przybyliśmy ze sporą ilością słodyczy i soczków, które rozdaliśmy dzieciom. Ale prawdziwą furorę zrobiła możliwość przejażdżki na motocyklach.
Dzieci miały okazję usiąść na lśniących maszynach, poczuć wiatr we włosach i dreszczyk emocji, adrenaliny, co z pewnością było dla nich niezwykłym przeżyciem i spełnieniem marzeń. Radość i uśmiechy na ich twarzach były najlepszym dowodem na to, jak bardzo ceniły sobie tę niezwykłą atrakcję. Nasza wizyta była nie tylko okazją do zabawy, ale także pokazała dzieciom, że istnieją ludzie, którzy o nich pamiętają i chcą sprawić im radość. Takie inicjatywy budują pozytywne wspomnienia i dają dzieciom poczucie, że są ważne i kochane. A my mieliśmy z tego wielką frajdę bo każdy z dumą pokazywał i opowiadał o swojej maszynie. No i wspólnie spędziliśmy piękne chwile. Dziękujemy za kawę, herbatę i ciasto
29 maja 2025
29 maja 2025r w Zespole Szkół Zawodowych nr 1 w Zduńskiej Woli odbył się IX Dzień Motocykla pn. "Bezpiecznie jednośladem", który przyciągnął wielu miłośników jednośladów, oferując bogaty program pełen wrażeń i edukacji. Impreza była prawdziwą gratką dla każdego, kto ceni sobie motocyklową pasję i bezpieczeństwo na drodze.
Uczestnicy mieli okazję wysłuchać prelekcji funkcjonariuszy policji, którzy poruszali tematy związane z bezpieczeństwem w ruchu drogowym. Nie zabrakło też inspirującego spotkania z pasjonatem motocykli marki Harley-Davidson, który dzielił się swoimi doświadczeniami i miłością do tych kultowych maszyn.
Dużym zainteresowaniem cieszył się pokaz mody motocyklowej, prezentujący najnowsze trendy w odzieży i akcesoriach dla motocyklistów. Nie mogło zabraknąć wystawy pojazdów, czyli motocykli firm Romet i Yamaha. Punktem kulminacyjnym, który zapierał dech w piersiach, był dynamiczny pokaz stuntu w wykonaniu utalentowanej kaskaderki Ewa Stunts Ewy Pieniakowskiej. Jej precyzyjne i odważne ewolucje na motocyklu wzbudziły gromkie brawa.
Zadbaliśmy również o aspekt edukacyjny, oferując szkolenie z pierwszej pomocy, co jest niezwykle ważne dla każdego uczestnika ruchu drogowego.
Główną częścią wydarzenia był konkurs motocyklowy, składający się z kilku wymagających etapów. Był etap pytań testowych, był etap pytań otwartych, był etap "dotykam-zgaduję". Ostatni, decydujący etap, stanowiła jazda techniczna motocyklem, która sprawdziła umiejętności i precyzję prowadzenia maszyn przez uczestników.
Konkurs Motocyklowy to nie tylko rywalizacja, ale przede wszystkim celebracja motocyklowej kultury, bezpieczeństwa i wspólnej pasji. Impreza z pewnością na długo pozostanie w pamięci uczestników i organizatorów.
A sokoro konkurs z nagrodami to warto pokazać klasyfikację. Do konkursu zgłosiło się 14 2-osobowych zespołów, które reprezentowały:
- Zespół Szkół Aktywności Zawodowej - ZSAZ w Zduńskiej Woli ,
- Zespół Szkół Centrum Kształcenia Rolniczego w Sędziejowicach
- Zespół Szkół w Zduńskiej Woli ul Okrzei 11 Zduńskiej Woli
- Zespół Szkół Zawodowych nr 1 w Zduńskiej Woli
Końcowa klasyfikacja wyglądała w sposób następujący:
I miejsce: Maja Szczerba i Wiktor Witowski (ZSZ nr 1 w Zduńskiej Zespół Szkół Zawodowych nr 1 w Zduńskiej Woli
II miejsce: Oliwia Iwanowicz Zespół Szkół Centrum Kształcenia Rolniczego w Sędziejowicach i Damian Spałek Zespół Szkół Zawodowych nr 1 w Zduńskiej Woli
III miejsce: Jakub Kopka i Piotr Bieńkowski z Zespół Szkół Centrum Kształcenia Rolniczego w Sędziejowicach
Nie tylko podium zostało docenione. Każdy z uczestników otrzymał nagrody i symboliczne dyplomy.
Nie dalibyśmy rady zorganizować tego wydarzenia bez naszych sponsorów i darczyńców. Dziękujemy za wsparcie:
- Komenda Powiatowa Policji w Zduńskiej Woli
- Karton Polska
- Grupa Motocyklowa APC Moto - Pasja
- Inter Motors z Grabowca
- Ochotnicze Centrum Ratownictwa Zduńska Wola
- Fortuna Soki
- BRUBECK Zduńska Wola
- Ośrodek Szkolenia Kierowców Janusz Materek OSK Materek
- SECESJA S.C. Pub
- Ośrodek Szkolenia Kierowców OSK Przemysław Majchrzak
- Word Sieradz
- Piekarnia Gocek
- Drukarnia LUKSTAR.pl l Studio Reklamy I
- Usługi Transportowo-Komunalne Beata i Janusz Kamola
- Kumin (Tomasz Pawlicki)
- Paw-Wood (Paweł Grzeliński)
- CenterCars.eu - Salon Samochodów Używanych w Zduńskiej Woli
- Harley Garage Zduńska Wola Zduńska Wola (Marek Domagalski)
- Powiat Zduńskowolski
- Yamaha Adrenalina z Grabowca
- Wypożyczalnia Kajaków - Osada Kajakowa "Ujście"
Dziękujemy wszystkim zaangażowanym członkom naszego Stowarzyszenia za pomoc w organizacji tego nietuzinkowego wydarzenia.
Dziękujemy także uczestnikom konkursu i ich opiekunom za przybycie.
Dziękujemy lokalnym mediom Nasze Radio 104,7 fm, Zduńska Wola NaszeMiasto.pl oraz telewizji ZW MEDIA za piękne relacje z naszego wydarzenia.
24 maja 2025
Dziś grupa pasjonatów motocykli wyruszyła w emocjonującą, niemal stukilometrową podróż do Muzeum Dywizjonu 303 im. Jana Zumbacha, by oddać hołd bohaterom przestworzy. Wyprawa, pełna pięknych widoków była doskonałą okazją do połączenia miłości do motocykli z głębokim szacunkiem dla historii.
Po krótkiej odprawie i sprawdzeniu maszyn ruszyliśmy przecinając powietrze z charakterystycznym dla motocykli rykiem. Trasa wiodła przez malownicze tereny, oferując możliwość podziwiania budzącej się do życia przyrody. Długie, proste odcinki przeplatane były łagodnymi zakrętami, co pozwalało na płynną i przyjemną jazdę, bez nadmiernego zmęczenia.
Podróż do MUZEUM 303 była sama w sobie częścią przygody. Niemal stukilometrowy dystans dawał poczucie wolności i jedności z drogą. Jadąc w zwartej formacji, tworzyliśmy widok, który przyciągał spojrzenia mijanych przechodniów.
Po dotarciu na miejsce, z dumą zaparkowaliśmy swoje maszyny przed Muzeum Dywizjonu 303. Już sama fasada budynku, zdobiona symbolami polskiego lotnictwa oraz widoczne z oddali samoloty zapowiadała niezwykłe doświadczenie. Wnętrze muzeum okazało się skarbcem wiedzy o jednej z najbardziej legendarnych jednostek lotniczych II wojny światowej.
Zwiedzanie rozpoczęło się od dosiadania stojących samolotów i śmigłowców. Niesamowite jednak okazały się bogato zaaranżowane ekspozycje, prezentujące umundurowanie, osobiste przedmioty pilotów, a także fragmenty samolotów. Z zainteresowaniem czytaliśmy opowieści o heroizmie i poświęceniu polskich lotników, którzy walczyli o wolność nie tylko Polski, ale i Wielkiej Brytanii. Szczególne wrażenie zrobiły realistyczne makiety samolotów oraz autentyczne współczesne odrzutowce i śmigłowce.
Tutaj mogliśmy lepiej zrozumieć determinację i odwagę tych młodych ludzi. Mogliśmy poczuć ducha tamtych czasów i oddać hołd tym, którzy za wolność oddali wszystko.
Po kilku godzinach intensywnego zwiedzania i chłonięcia historii, opuściliśmy muzeum, bogatsi o wiedzę i wzruszające wspomnienia. Droga powrotna nabrała nowego wymiaru – każdy kilometr przypominał o odwadze i poświęceniu tych, których dziś upamiętniono. Była to nie tylko motocyklowa wyprawa, ale prawdziwa lekcja historii i patriotyzmu, którą warto powtórzyć.
1-4 maja 2025
"Tropem powodzi".
Tak zatytułowaliśmy naszą Motomajowkę. Delektując się jazdą po pięknych, krętych drogach okolic Nysy chcieliśmy sprawdzić jak posuwa się odbudowa miejsc dotkniętych ubiegłorocznym kataklizmem. Przy okazji zahaczyliśmy o turystyczne miejsca warte uwagi.
W drodze do zamku w Otmuchowie zatrzymaliśmy się w Byczynie gdzie miejscowy kustosz i pasjonat przybliżył nam historię tego pięknego miasteczka.
Kolejnym przystankiem była Fabryka Robotów - Museum of scrap sculpture w Mosznej, tuż obok bajkowego zamku. Miejsce kosmiczne i rewelacyjne. Tuż przed Otmuchowem zwiedziliśmy Fort Prusy Nysa .
Następny dzień przyniósł wizytę w Muzeum Gazownictwa w Paczkowie i mnóstwo radości z jazdy. Niestety radość gasła gdy dostrzegaliśmy ciągle widoczne katastrofalne skutkiem powodzi roku 2024. Lądek Zdrój, Stronie Śląskie, Głuchołazy i mnóstwo innych miejsc ciągle podnosi się że zgliszcz i wywołuje uczucia niedowierzania, smutku i zadumy. Ogrom zniszczeń jest niewyobrażalny ale i ogrom prac naprawczych imponujący.
Trzeci dzień naszej Motomajówki to miin. zwiedzanie Pivovar OPAT, czyli browaru w Broumov w Czechach i jak zwykle nieziemski obiad w gospodzie Hotel u Broučka. Wracając na nocleg w zamku w Otmuchowie zatrzymaliśmy się w Lądku-Zdroju, gdzie nasz przyjaciel z Lądka, "Dachu", oprowadził nas po mieście. Sami nie wiedzieliśmy czy cieszyć się ocalałym Parkiem Zdrojowym, czy płakać nad zgliszczami miejsc położonych niżej.
Droga powrotna poprowadziła nas przez Tułowice gdzie odkryliśmy przepiękny pałac oraz Muzeum Porcelany Śląskiej, do którego oczywiście weszliśmy.
To był udany wyjazd a widok ponad 15 motocykli robił ogromne wrażenie na mieszkańcach mijanych wiosek i miasteczek. A i my wieczorami bawiliśmy się wspaniale.
27 kwietnia 2025
Sanktuarium Jasna Góra, duchowe serce Polski, w minioną niedzielę rozbrzmiewało nie tylko modlitwami, ale i gromem silników. Jako członkowie i sympatycy Stowarzyszenia mieliśmy okazję uczestniczyć w uroczystym rozpoczęciu sezonu motocyklowego 2025, które tradycyjnie odbywa się w tym wyjątkowym miejscu.
Wyobraźcie sobie ten zjazd kilku tysięcy maszyn błyszczących chromem w wiosennym słońcu, rzędami ustawionych na placu przed klasztorem. To było imponujące widowisko, świadczące o naszej pasji i sile motocyklowej wspólnoty. Rozpoczęcie sezonu to zawsze chwila pełna entuzjazmu i oczekiwania na nadchodzące przygody na drodze.
Nie zabrakło wspólnych modlitw o bezpieczną jazdę i błogosławieństwo na wszystkie planowane trasy. Jasna Góra, jako miejsce o głębokim znaczeniu religijnym i historycznym, nadaje takiemu wydarzeniu szczególną atmosferę zadumy i jedności. To wspaniałe, że nasze Stowarzyszenie pielęgnuje tę tradycję, łącząc motocyklową pasję z duchowym wymiarem.
Mamy nadzieję, że to spotkanie było dla wszystkich nie tylko okazją do wymiany doświadczeń i planów na sezon, ale także momentem wzajemnej inspiracji i umocnienia więzi w naszej motocyklowej rodzinie.
14 kwietnia 2025
W końcu ta prawdziwa wiosna się przebudziła. I bardzo dobrze, bo miniony weekend pełen był "rozpoczęć sezonu motocyklowego". Zaproszenie dostaliśmy na Łodzi, do Częstochowy i do Bełchatowa. Dobra organizacja rozwiązała problem obecności w kilku miejscach na raz.
Spora część motocyklistów ze Zduńskiej Woli i okolic dołączyła do orszaku prowadzone go przez Stowarzyszenie Motocykliści Zduńska Wola jadącego do Atlas Areny w Łodzi. Inna część pod widzą Mirka ze naszego Stowarzyszenia pognała na Zjazd Gwieździsty w Częstochowie. Był czas odpowiedni na to miejsce bowiem Niedziela Palmowa zobowiązywała.
A gdy już się naoglądaliśmy morza motocykli na deser cześć z nas zrobiła wypad do Bełchatowa - tam również zaplanowano rozpoczęcie sezonu.
Możemy zatem powiedzieć z pełną odpowiedzialnością - sezon motocyklowy 2025 został rozpoczęty. A będzie się w nim działo! Obserwujcie nas
29 marca 2025
W miniony weekend Warszawa stała się mekką dla miłośników dwóch kółek. Grupa zapalonych motocyklistów i pasjonatów pod patronatem naszego Stowarzyszenia wyruszyła autokarem na długo wyczekiwane targi motocyklowe. Wydarzenie to przyciągnęło tłumy fanów z całej Polski, oferując niezapomniane wrażenia i mnóstwo atrakcji.
Targi obfitowały w spektakularne pokazy, które na długo zapadną w pamięć uczestników. Profesjonalni stunterzy prezentowali akrobacje, które przeczyły prawom fizyki, wprawiając widzów w osłupienie. Gymkhana, czyli jazda na czas po torze z przeszkodami, dostarczyła ogromnych emocji i pokazała, jak ważna jest precyzja i kontrola nad motocyklem. Nie zabrakło również widowiskowych skoków motocyklowych, podczas których zawodnicy wznosili się w powietrze na kilkanaście metrów, wykonując przy tym skomplikowane triki.
Oprócz pokazów, na targach można było podziwiać najnowsze modele motocykli, zarówno te seryjne, jak i te tuningowane. Wystawcy prezentowali również szeroki wybór akcesoriów motocyklowych, od odzieży ochronnej po systemy nawigacji. Nie zabrakło stoisk z jedzeniem i napojami, gdzie można było zregenerować siły po intensywnym dniu pełnym wrażeń.
Targi motocyklowe to nie tylko okazja do podziwiania maszyn i pokazów, ale również doskonała platforma do integracji i wymiany doświadczeń. Motocykliści z różnych zakątków Polski mieli okazję spotkać się, porozmawiać o swojej pasji i nawiązać nowe znajomości.
Wyjazd na targi motocyklowe do Warszawy okazał się strzałem w dziesiątkę. Uczestnicy wrócili do domów pełni wrażeń i pozytywnej energii. Wydarzenie to na długo pozostanie w ich pamięci jako jedno z najważniejszych w motocyklowym kalendarzu.
22 marca 2025
No i poszła do morza. Zima.
W minioną sobotę Stowarzyszenie Motocykliści Zduńska Wola rozpoczęło sezon motocyklowy tradycyjnym linczem Marzanny - symbolu zimy. Zebraliśmy się na parkingu Pogoni i z fasonem ruszyliśmy nad rzekę by tam dokonać spalenia i utopienia wiedźmy.
Kolumna naszych motocykli przyciągnęła uwagę mieszkańców, którzy zwrócili uwagę na całe wydarzenie.
Po krótkim pożegnaniu zimy płonąca kukła została wrzucona do wody, a my zatem symbolicznie rozpoczęliśmy sezon motocyklowy.
Po tej ceremonii ruszyliśmy nad zbiornik Kępina by rozpocząć biesiadowanie przy wspólnym ognisku. Przy dźwiękach muzyki rozmawialiśmy o planach podróży motocyklowych a przy okazji piekliśmy kiełbaski. Takie spotkanie było nie tylko integracją dla nas ale również dla innych mieszkańców miasta, którzy dołączali do naszej biesiady.
8 marzec 2025
Dzień Kobiet to wyjątkowa okazja do wyrażenia wdzięczności i szacunku dla wszystkich pań. W tym roku brzydsza część członków Stowarzyszenia Motocykliści Zduńska Wola postanowiła uczcić to święto w niecodzienny sposób, organizując dla swoich żon, partnerek i koleżanek niezapomniany wieczór pełen niespodzianek, radości i dobrej zabawy.
Zaprosiliśmy swoje ukochane do jednej z lokalnych restauracji, gdzie czekało na nie wiele atrakcji. Już od progu panie witała serdeczna atmosfera oraz uśmiechy ich partnerów, którzy tego wieczoru zadbali o każdy szczegół.
Na stołach pojawiła się pyszna pizza i wino a zwieńczeniem wieczoru był okazały tort, przygotowany specjalnie na tę okazję. Nie zabrakło również toastów i serdecznych życzeń, które motocykliści składali swoim ukochanym, wyrażając wdzięczność za ich wsparcie i cierpliwość wobec ich motocyklowej pasji.
Cały wieczór upłynął w rytmie przyjemnej muzyki, rozmów i śmiechu. To była doskonała okazja, by oderwać się od codzienności i wspólnie celebrować wyjątkowy dzień. Wśród gości panowała radosna atmosfera, a motocykliści z dumą obserwowali uśmiechy na twarzach swoich Pań.
Tego wieczoru udowodnili, że nie tylko adrenalina i szybka jazda są dla nich ważne, ale również relacje i bliskość z najważniejszymi kobietami w ich życiu. Wydarzenie to na długo pozostanie w pamięci wszystkich uczestników, a motocykliści już teraz myślą o kolejnych okazjach, by sprawić radość swoim ukochanym.
Taki Dzień Kobiet to dowód na to, że prawdziwa pasja nie dzieli, lecz łączy i potrafi być pretekstem do wspólnego świętowania w wyjątkowy sposób.
14 lutego 2025
Motocykliści żyją dłużej.
Potwierdzeniem tej teorii były wczorajsze urodziny naszego towarzysza podróży. Nazywa się Marian Śpiewak i jest chyba jednym z najstarszych aktywnych motocyklistów w Polsce. Bardzo aktywnych! Bo swoim cruiserem nie kręci się wokół komina ale podróżuje po całej Polsce - od morza do gór, ze wschodu na zachód.
Jego historia to 80 lat pasji, odwagi i niezłomnego ducha.
Świętowaliśmy zatem 80-te urodziny "Marysia" – człowieka, którego życie to opowieść o sile, determinacji i nieustającej pasji. Motocyklista, kolarz, zapaśnik i były żołnierz – cztery oblicza niezwykłego człowieka.
Żołnierz – służba, honor i poświęcenie.
Bycie żołnierzem to nie tylko mundur, to przede wszystkim charakter. To gotowość do poświęceń, do stawiania czoła wyzwaniom i do działania w przypadku niebezpieczeństwa. Nasz jubilat, jako młody człowiek, wkroczył w szeregi wojska i szybko nauczył się dyscypliny, odwagi oraz odpowiedzialności.
Służba wojskowa nauczyła go odwagi, hartu ducha i działania w każdej sytuacji. Nie cofał się – wiedział, że jego obowiązkiem jest być silnym. Wojskowa przysięga zobowiązała go do służby Ojczyźnie, którą ciągle kocha całym sercem.
Zapaśnik – siła, technika i charakter.
Na macie nie było miejsca na przypadek. Tu liczy się strategia, ciężka praca, sprytna i niezłomna wola walki. Zapasy nauczyły go, że w życiu nie zawsze wygrywa ten, kto jest silniejszy, ale ten, kto ma serce do walki i nigdy nie odpuszcza. Każdy trening w I-ligowym wówczas LKS Piast Sieradz był próbą charakteru. Nie raz upadał, ale zawsze się podnosił.
Kolarz – wytrwałość, pasja i pokonywanie granic.
Gdy inni zwolnili, on naciskał na pedały. Kolarstwo było jego sposobem na pokonywanie barier i odkrywanie nowych horyzontów. Setki kilometrów, pot na czole i ta niepowtarzalna przyjemność z jazdy. Dziś również można go spotkać mknącego rowerem.
Motocyklista – wiatr we włosach, adrenalina i wolność.
Ale to właśnie motocykl jest teraz jego największą pasją, jego ucieczką od codziennego życia, jego drugim życiem. Siadając na siodło, czuje, że naprawdę żyje. Droga przed nim, wiatr w twarz, ryk silnika i wolność – to coś, co nie da się wyrazić słowami. Motocykl nie jest dla niego tylko środkiem transportu, ale towarzyszem podróży, przyjacielem, który nigdy nie zawodzi. Przejechał nim tysiące kilometrów, poznając ludzi, miejsca i samego siebie. Nie ma dla niego znaczenia, czy to asfaltowe szosy, górskie serpentyny czy leśne dukty – liczy się tylko jedno: jazda i nieskrępowana wolność.
Maryś ciągle wspiera nas swoimi pomysłami, ambicją i chęcią niesienia pomocy. Dziękujemy Ci Maryś, że jesteś z nami. Jesteśmy dumni, że jesteś z nami.
Człowiek, który się nie zatrzymuje.
Obecnie "nasz" Maryś ma 80 lat i nadal jest pełen energii. Nie zwalnia ani motocyklem ani rowerem. Nie zwalnia w życiu. W oczach ma ten sam błysk, który towarzyszył mu na macie, na trasie i w wojsku. Jego życie to dowód na to, że prawdziwa siła tkwi nie w mięśniach, lecz w sercu i charakterze. Bo prawdziwa pasja nie zna wieku.
Maryś! Niech kolejne lata będą pełne zdrowia! Bo wiek to tylko liczba, a prawdziwy duch wojownika nigdy nie gaśnie. Wszystkiego najlepszego Maryś! Od wszystkich motocyklistów ze Zduńskiej Woli i okolic. Niech silnik nigdy nie gaśnie, a droga zawsze prowadzi do nowych miejsc, które chcesz odkryć.
Jednak tego dnia mieliśmy też drugiego Jubilata. Maciej Jantosiak "Janutek" to młodzik w porównaniu do Marysia.
Jednak pięćdziesiąt lat to też czas pełen niesamowitych przygód, ale również wyzwań, które przekształciłeś w możliwości. Nie tylko pokonałeś przeszkody stojące na Twojej drodze, ale stałeś się również źródłem siły i nadziei dla Twoich bliskich. Twoja empatia, życzliwość i gotowość do pomocy są godne podziwu. W dniu 50 urodzin życzymy Ci wszystkiego, co najlepsze! Życzymy Ci, abyś zawsze miał wiarę w siebie i swoje możliwości, i abyś żył z przekonaniem, że wiek to tylko liczba, a prawdziwa młodość jest w Twoim sercu. Niech każdy zakręt prowadzi Cię do nowych, ekscytujących doświadczeń, a silniki twoich maszyn niech nigdy nie marudzą. Niech pasja do jazdy zawsze rozpala Twoje serce, a drogi, którymi podążasz, niech będą szerokie i pełne pięknych widoków.
31 stycznia 2025
"Gdy wieją wichry zmian, jedni stawiają mury, inni – wiatraki.
W Zduńskiej Woli od 200 lat budujemy wiatraki, które napędzają kolejne pokolenia mieszkańców.
Szanując tradycję założonego w 1825 r. miasta przemysłowców, słynącego zwłaszcza z browarów i fabryk włókienniczych, położonego w centralnym węźle kolejowym, tworzymy jego nową historię."
Dziś poczuliśmy się dumni, że jesteśmy mieszkańcami Zduńskiej Woli. Na zaproszenie Pana Prezydenta Konrada Pokory uczestniczyliśmy w gali rozpoczynającej obchody uroczystości jubileuszu 200-lecia naszego miasta. To wyróżnienie zobowiązuje nas do specjalnych działań i wyjątkowej aktywności. Wierzymy, że imprezy towarzyszące obchodom tego wyjątkowego Jubileuszu staną się naszym udziałem a przyszłe pokolenia będą dumne, że są mieszkańcami naszej małej Ojczyzny. Każdy z nas bowiem dokłada cegiełkę do rozwoju Zduńskiej Woli.
Zapraszamy mieszkańców miasta do wspólnego świętowania. Moc atrakcji czeka nas w tym roku. A co i gdzie? Warto odwiedzić stronę: https://200lat.zdunskawola.pl
28 stycznia 2025
Oj, działo się podczas 33 finału WOŚP! Pogoda idealna zatem motocykliści dopisali i tłumnie stawili się na Pogonii by wesprzeć ideę zapoczątkowana 33 lata temu przez Jurka Owsiaka.
Od lat Motocykliści ze Zduńskiej Woli i okolic są aktywnymi uczestnikami działań wspierających Wielką Orkiestrę Świątecznej Pomocy (WOŚP). Często organizują różne wydarzenia, takie jak parady motocyklowe, wspólne przejazdy czy aukcje charytatywne, aby środki pieniężne przekazać na rzecz akcji Jurka Owsiaka. Tak było i w tym roku. Mieliśmy również własną e-skarbonkę, do której udało nam się zebrać kilka stówek. Dziękujemy zatem darczyńcom, którzy wsparli naszą akcję wpłatami. Dzięki takim niewielkim datkom WOŚP uzbierała sporo grosza, który zostanie przeznaczony na wsparcie dziecięcej onkologii.
Możemy być z siebie dumni. Są sprawy, które łączą ludzi w radości. To dobrze, że są jeszcze takie sprawy...
18 stycznia 2025
To był piękny bal, na którym wspominaliśmy mijający rok 2024 i snuliśmy plany na ten Nowy, 2025
Best AI Website Maker